Wbrew czarnowidzom przepowiadającym duże problemy z pracą dla humanistów, Rok Nauk humanistycznych (2007 r.)>> pokazał, że Niemcy je cenią i uważają za perspektywiczne.
Do marketingu internetowego potrzebni są specjaliści. Nie można tego mylić z telemarketingiem - tu nie chodzi o gadanie w call-center (wie ktos dzis jeszcze, co to wogole call-center?) Przed rokiem poznałem w Tybindze Olivera Nickelsa, menedżera ds. marketingu internetowego w IBM-Deutschland. Nickels skończył informatykę, jest obecnie specjalistą od online-marketingu, od komunikacji. Rozmawia z klientami za pomocą nowych kanałów komunikacyjnych, miesza kanały ze sobą. Mówię to, bo chcę pokazać, że praca w marketingu internetowym ma swoją rangę.
Jestem pewien: Humaniści mogą stać się szybko ekspertami od online-marketingu i nie są do tego konieczne żadne dodatkowe kursy. Dużo daje wykształcenie humanistyczne, i co bym jeszcze radzil, to:
- przeczytac cluetrain manifest>>
- poczytać FRoSTA Blog>>
- zastanowic sie, dlaczego Blog FRoSTy, wer-weiss-was>> i Platinnetz>> mają taki sukces
To już kwestia paru lat: Każda firma bedzie potrzebować specjalistów od online-marketingu